pada paada śnieg
króciutka ta zima w tym roku,
ale za to wszystko było,
był mróz
był śnieg
był bałwan... jeden dzień
ale był.
radości było co niemiara
Tośka w ukryciu konsumowała śnieg
(mamy dowód zdjęciowy)
a teraz znów smarki i apsiki...
ale ten wymarzony bałwan powstał
i postał
przez chwilę...
a oto dowód zbrodni :op
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz