i po wakacjach
troche zabrakło pogody
ale i tak fajowo było
dzieci dzielnie zniosły podróż
choc na koniec było już ciężko
osada średniowieczna - trochę się rozczarowaliśmy
bo wyglądało na to,
że czas rzeczywiście się tam zatrzymał
a eksponaty nieco zdewastowane
na szczęście spokój i piękne widoki zrekompensowały nam
wszelkie negatywy
nawet to, że tak dużo padało...
mieliśmy blisko do Szklarskiej Poręby,
więc bywaliśmy tam codziennie
a Stasiek przespał wodospad :o)
a Tosia miała elegancką pelerynkę w której wstydziła się chodzić
tatuś sobie żartował, że teraz w niej będzie do przedszkola chodzic
była załamana
Karpacz oczywiście też zaliczyliśmy
tu świątynia Wang w strugach deszczu
a i muzeum lalek zrobiło ogromne wrażenie na naszej młodzieży
i wyciągiem się jechało
a to zdjęcie dla babć
naparstnice rosły w górach na każdym kroku było ich pełno
obrażona mina
a i spotkaliśmy wuja Andrzeja
dmuchającego wazoniki w hucie szkła
szliśmy w górę w górę
i weszliśmy w chmurę
cenny uśmiech z piękną szczerbą na przedzie
Tośka wypisuje kartki
no i co?
Antonina zakochała się na wakacjach
zakochała się w Kubie
i niestety miłość ta nie była odwzajemniona....
w Kopańcu był także magiczny kamienny krąg
Tosia stanęła w środku kręgu i jak kiedyś babcia Marylka
wypowiedziała głośno życzenie
"chcę być naprawiaczem samochodów!!!"
co do życyenia po powrocie do domu
rozmyśliła się
i był płacz, ze ona już nie chce być naprawiaczem samochodów
tylko chce być mamą
więc musimy znaleźć w naszej okolicy magiczny krąg
by Tosia mogła odwołać życzenie i wypowiedzieć nowe :o)
i żeby nikt nie powiedział, że tata nie nosił ;o)
dzielna Antosia weszła sama na własnych nópkach na zamek Chojnik
brawo!!!
no proszę... a kartka podpisywana ...to pewnie ta dla dziadków z Ostrowa..... Jakie kochane nasze Maluszki....buzi dla wszystkich!
OdpowiedzUsuńZupełnie zapomniałam podziękować za specjalne zdjęcie dla babć ...to z naparstnicą! Co niniejszym czynię i buziaki całuję i ściskam wszystkich
OdpowiedzUsuń:o) ależ proszę
OdpowiedzUsuń