sobota, 11 grudnia 2010

Staś ma 2 miesiące i wspaniałą siorę

Staś chce ustrzelić dzikiego zwierza
a może jakąś pannę
mierzy
naciąga łuk...
zzzziiiiiiuuuuuuuuuuu, poleciała strzała,
a w co trafiła?
dzielny Stasiu
uśmiechnięty choć kaszelek go męczy
a Tosia już lepiej się czuje
dziś nawet odgarniała z tatą śnieg
i lepiła bałwana - kotka



2 komentarze:

  1. wspaniałe moje maleństwa... dzielna nasza Tosia! I jak sobie radzi z odgarnianiem! Jak dorosła. Ciekawam kotka śniegowego-buzi dla wszystkich

    OdpowiedzUsuń
  2. ya poyno babciu Basiu, kotek juy sie roypuscil....

    OdpowiedzUsuń