Staś chce ustrzelić dzikiego zwierza
a może jakąś pannę
mierzy
naciąga łuk...
zzzziiiiiiuuuuuuuuuuu, poleciała strzała,
a w co trafiła?
dzielny Stasiu
uśmiechnięty choć kaszelek go męczy
a Tosia już lepiej się czuje
dziś nawet odgarniała z tatą śnieg
i lepiła bałwana - kotka
wspaniałe moje maleństwa... dzielna nasza Tosia! I jak sobie radzi z odgarnianiem! Jak dorosła. Ciekawam kotka śniegowego-buzi dla wszystkich
OdpowiedzUsuńya poyno babciu Basiu, kotek juy sie roypuscil....
OdpowiedzUsuń